sobota, 25 sierpnia 2012

Na ćwiczenia

Czy u Was dzisiejsze  przedpołudnie też  było takie chłodne??No cóż, chłód nie chłód na ćwiczenia musiałam się wybrać ;) Żeby nie tracić aż tak dużo czasu w szatni, praktycznie wyszłam z domu w stroju na hypoxi ;)W szatni zmieniłam tylko bluzkę na bokserkę ;)
Jeszcze tylko 5 wejść z karnetu i mam nadzieję, pochwalę się szczuplejszą sylwetką ;)

A teraz kilka słów o HYPOXI :

PODOBNO  ;) przyśpiesza trzydziestokrotnie spalanie tkanki tłuszczowej w dolnej partii ciała (brzuch, pośladki, uda, łydki) w czasie wysiłku. (Byłam już 6 razy i faktycznie - niby jadę na "zwykłym" rowerku, ale pocę się okropnie - szczególnie uda, brzuch i  o dziwo plecy oraz dekolt!!!!!)  W hermetycznie zamkniętej kapsule wbudowany rower stacjonarny umożliwia nam przyśpieszone spalanie z jednoczesnym monitorowaniem czynności fizjologicznych organizmu (tętno, wykonywana praca i rozgrzanie mięśni - bardzo fajne przemyślane). Przy optymalnym rozgrzaniu mięśni automatycznie włączane jest podciśnienie, co mobilizuje krew do mięśni ud, pośladków, brzucha oraz stóp(uczucie delikatnego zassania - bynajmniej ja tak mam ;)


                                           Tak wygląda rowerek, w którym się męcze ;)



 

Bluzka - Camaieu
 Trampki - Lacoste
  Zegarek - szafa.pl
 

                                                    A tak prezentuje się całość ;)

MOŻE KTÓRAŚ Z WAS KORZYSTAŁA Z TEGO URZĄDZENIA?? PODZIELICIE SIĘ OPINIAMI??? A MOŻE MACIE JAKIEŚ PYTANIA? ;)

1 komentarz:

  1. niesttety ja nie korzystalam,ale sama jestem ciekawa:)
    super zestawik,pasiaczek extra:D

    OdpowiedzUsuń