O godz. 8.30 obudził Mnie sms od szefa o takiej oto treści "ogarne dziś" , co oznacza, ze miałam cały dzień wolnyyyy! ;D swoją drogą, ten to ma wyczucie czasu ;)
Więc dzień zaczęłam od dłuuugiej kąpieli z Michaelem Buble ;D, następnie ugotowałam przepyszny obiad tylko dla siebie- dziwnie gotować dla samej siebie, ale przyzwyczaję się;)
Następnie wybrałam się na zakupy- wybrałam dla siebie walizkę, tylko msze się zastanowić bo jest coś drogowa- pewnie ją kupię, ale poczekam do wypłaty ;)Nigdy nic nie widomo, ale walizka już 20go przyda mi się jak najbardziej ;D
Po zakupach wybrałam się na siłownię- jak nigdy było tylko 5 osób !!!!! cudownie mi się dziś ćwiczyło ;)
Ale kiedy wróciłam po 17 do mieszkania i zobaczyłam, że za oknem sypie śnieg, ogarnął Mnie klimat świąteczny, zadzwoniła koleżanka i powiedziała, że wpadnie więc zabrałam się za korzenne babeczki .
Oto efekt:
Takie to moje małe klimaty świąteczne ;)